Pracownia literacko-artystyczna"Herbatka u Heleny"
Menu
  • Strona główna
  • O nas
  • Aktualności
  • Sklep
  • Portal literacki
  • Wydawnictwo
  • Herbatka po północy
Menu

Warto poznać: Paulina Baran (dyoda)

Posted on 10 grudnia 202010 grudnia 2020 by HelenaChaos

Błykająca dyoda

Dyoda to taka szara eminencja Niepoważnego Portalu Okołoliterackiego „Herbatka u Heleny”. Niby jej nie ma, a jednak co jakiś czas w recenzowni pojawiają się jej komentarze. Pomyślałam więc, że to dobry moment, żeby przypomnieć, kim jest owa persona.

Nazywa się Paulina Baran i należy do ścisłej czołówki najstarszych stażem użytkowników Herbatki. Jej przygoda z portalem zaczęła się jeszcze w fazie testów. I choć obecnie nie jest aktywna, to jednak od ponad ośmiu lat regularnie nagabuję ją o recenzje, bo wiem, że mogę na nią liczyć.

Jak łyse konie

Prywatnie znamy się nieco dłużej, jeszcze z innego miejsca w sieci. To najlepszy dowód, że pokrewne dusze znajdą się zawsze, bo w rzeczywistości dzieli nas kawał drogi i widziałyśmy się zaledwie kilka razy, ale nie waham sie o niej mowić, jako o bardzo bliskiej mi osobie.

Jaka jest Paulina? Szczera, bezpośrednia i niczym shrekowy osioł – nosi swoje lęki jak odzież wierzchnią. A mimo to – jak legendarna kobieta pracująca – żadnej pracy się nie boi. To naprawdę fascynująca i intrygujaca mieszanka.

Lubi wycieczki, piesze i rowerowe, lasy i Yodę (już wiecie, skąd nick). Ponadto jest posiadaczką aksamitnego, radiowego głosu (ze zmysłowym francuskim „r”), który zdarzało nam się wykorzystywać do nagrań przy innym projekcie (na przykład: „Arkadiusz Kwaczek – Madeleine uczy się poezji (czyta Durna_Baba)„), a dla Herbatki poświęcała się także graficznie – jest autorką okładkowej ilustracji do Herbasencji z marca 2013 roku:

Herbasencja - Marzec 2013

Wspomnień czar

Paulina nie pisze już od dłuższego czasu, ale wiem, że męczą ją pomysły, więc cierpliwie czekam na jej tryumfalny powrót w nasze literackie pielesze. Teksty, do których Was zapraszam, należą do moich ulubionych z osobistych względów. To wcale nie oznacza, że są najlepsze. Urzekają mnie wysokim stężeniem osobistych przemyśleń i przeżyć. Są jak dyoda – szczere, bezpośrednie, ale i pełne dziecięcej radości i ciekawości świata.

Wybrałam trzy wiersze i dwie miniaturki literackie. Każdy utwór jest inny, ale każdy ma w sobie to coś, co sprawia, że wracam do nich myślami po latach i wiem, że nadal na mnie działają.

Proza

Takie tam

To właściwie mały żarcik, który powstał na pierwszy konkurs literacki „Herbatki u Heleny”. Jego temat brzmiał oczywiście „Herbatka”. Tekst, o dziwo, wzbudził spore kontrowersje, czy aby na pewno jest na temat. I w tym cały myk! Bo i jest, i nie jest…

Co jest pewne, to to, że znakomicie oddaje temperament swojej autorki, a ja, czytając go, słyszę, jak w błyskawicznym tempie wyrzuca z siebie pełen entuzjazmu potok słów. A ostatnie zdanie, po ośmiu latach, nadal mnie bawi.

Różnica

Tu już jest zupełnie poważnie. „Różnica” to niepozorny tekst, który na zawsze przestawia w głowie pewna klapkę. Zasiewa ziarno wątpliwości, które kiełkując, otwiera nam oczy na inny sposób patrzenia na ludzi do okoła i, przede wszystkim, na siebie. I tu też mistrzowskie ostatnie zdanie, zakotwicza tekst w głowie, choć to niby tylko niepozorna scenka z komunikacji miejskiej.

Poezja

(s)pożycie

Tak zwany staroć, który jednak nic a nic nie stracił na mocy. Przykład, jak powiedzieć coś ważnego, starając się o tym nie mówić. Ostrzegam! Wiersz powoduje dyskomfort i machinalnie uruchamia refleksje na temat kondycji społeczeństwa i własnych zachowań.

radość za dużo gada

Ten wiersz to dla mnie esencja dyody. Kolejny, który słyszę zawsze jej głosem, w błyskawicznym tempie, na jednym oddechu. Kluczem jest tu tytuł. To wlaśnie w tym utworze znajdziecie tę dzieciecą radość, o której wspominałam wcześniej. Ale nie w treści. Ona wypełnia przestrzeń między wersami.

z perspektywy fotela

Na koniec zostawiłam najnowszy utwór z herbatkowej kolekcji, datowany na 2018 rok. Zdecydowanie różni się od pozostałych. Jest spokojniejszy, mniej rozgadany, bardziej melancholijny. A jednak nadal ma w sobie tę ciekawość świata i spojrzenie z dystansu.

Herbatka czeka

Cała nasza kolekcja tekstów Pauliny wynosi zaledwie dwadzieścia utworów, łącznie z prozy i poezji. Do tego większość pochodzi z pierwszego roku naszego istnienia, 2012. Ale, wiecie, ja jestem naiwna i uparta. Niektóre przeświadczenia pielęgnuję w sobie wyjątkowo starannie. A uważam, że jeśli ktoś już raz zacznie pisać, wena będzie go dopadać i męczyć do skutku. Tak więc czekam cierpliwie…

Podobne posty:

Herbasencja - Grudzień 2017
Srebrne Łyżeczki 2020
Warto poznać: Jan Maszczyszyn (jahusz)
Recenzja: Anne Rice "Skrzypce"
Udostępnij
Share on Facebook
Facebook
Pin on Pinterest
Pinterest
Tweet about this on Twitter
Twitter
Share on LinkedIn
Linkedin

2 thoughts on “Warto poznać: Paulina Baran (dyoda)”

  1. Mornacka pisze:
    16 grudnia 2020 o 21:54

    To Dyoda, to jest Durna Baba?
    A to ja się z nią kolegowałom na PP.
    Chyba nawet miałem numer giegie, czy facebooka kiedyś.
    Czy numer telefonu? :@

    Tak czy inaczej – spore zaskoczenie – kiedyś częściej zagadywałem 🙂

    Odpowiedz
    1. HelenaChaos pisze:
      16 grudnia 2020 o 23:29

      Naprawdę przez osiem lat nie zdawąłeś sobie z tego sprawy? To nie była jakaś wielka tajemnica 🙂

      Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Kategorie

  • Aktualności (17)
    • Herbasencja (8)
    • Kiermasze, festiwale, imprezy… (1)
    • Portal (6)
    • Strona (2)
    • Wydawnictwo (2)
  • Herbatka po północy (20)
    • Film (6)
    • Literatura (10)
    • Pasja szperania (3)
    • Rękodzieło (1)

Tagi

blog (1) czasopismo internetowe (6) czasopismo literackie (7) darmowy miesięcznik (7) drabble (2) fantastyka (12) fantasy (2) film animowany (2) Herbasencja (7) herbatka po północy (1) klasyka literatury (1) komedia (2) konkurs literacki (4) książka (5) literatura (16) mrocznie i gotycko (5) opowiadania (11) opowiadania fantasy (7) pchli targ (1) pisanie (3) Po-sto-slowie (2) poezja (11) portal herbatka u heleny (7) proza (11) publicystyka (2) radio lampowe (1) recenzja (9) recenzja filmu (5) recenzja książki (5) recenzje (9) science fiction (4) sci fi (4) singer (1) spaceopera (1) stara maszyna do pisania (1) stara maszyna do szycia (1) stare meble (1) starocie (2) strona (1) Tea Book (2) torpedo (1) warto poznać (4) warto przeczytać (8) wydawnictwo (2) wydawnictwo herbatka u heleny (2)

Archiwa

  • Grudzień 2020 (5)
  • Listopad 2020 (3)
  • Październik 2020 (2)
  • Wrzesień 2020 (2)
  • Sierpień 2020 (4)
  • Lipiec 2020 (3)
  • Czerwiec 2020 (7)
  • Maj 2020 (11)
Grudzień 2020
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  
« Lis    
© 2021 Pracownia literacko-artystyczna"Herbatka u Heleny"